Pieniądze na prezenty, na szkołę, na ubrania, lekarstwa, korepetycje, zajęcia grupowe… Mam wyliczać dalej? Każdy rodzic doskonale to zna. Czasami brakowało mi na niektóre kwestie a bardzo tego nie chciałam, bo chciałam, żeby moje dziecko miało wszystko co najlepsze i niczego mu nie brakowało (nie mówię tu o zabawkach, ani o miłości). Zaczęłam szukać. Odkryłam bloga i znalazłam możliwości dodatkowego zarobku. O niektórych nawet bym nie pomyślała. Nie wpadłabym na to, że tak można :)

Nie marzyłam o drogich wakacjach, ale chciałam gdzieś pojechać, coś zobaczyć. To takie moje małe marzenia, które zawsze były na ostatnim miejscu. Ostatnio szukałam w Internecie zupełnie czegoś innego, a natknęłam się na tego bloga! Znalazłam sposób na to jak zarobić dodatkowe pieniądze, jak w przyszłości podejść do otworzenia własnego biznesu i jak ogarnąć swoje finanse. Tego mi zawsze brakowało, a teraz już to wszystko wiem i to wszystko mam. Wiedza jest bezcenna.

Potrzebowałam kopa do działania. Szukałam oszczędności a jednocześnie myślałam bardzo często o założeniu własnej firmy. Miałam pomysł, wiedziałam co chcę robić ale bałam się, że zgromadzone oszczędności nadal są zbyt małe, aby podbić rynek. Na blogu, któregoś dnia, znalazłam fantastyczny artykuł, który rozwiał wszystkie moje wątpliwości. Założyłam w końcu firmę, oszczędzałam nadal. Teraz jestem na dobrej drodze do otworzenia drugiej firmy. A to dzięki inspiracją, właśnie stąd.

Bycie mamą i biznes? Bycie mamą i własna firma? Czy to w ogóle ma sens się udać? Zawsze wydawało mi się, że kiedy urodzę już dziecko to nie starczy mi czasu na nic innego. Przecież małe dziecko potrzebuje miłości, całodniowej opieki i wszystko trzeba podporządkować właśnie jemu. Okazało się, że wcale nie! To właśnie z bloga dowiedziałam się jak może to wyglądać. Jak zaplanować biznes i jak sprawić żeby działa trochę beze mnie. To takie łatwe, a wydawało mi się takie trudne.